Wiadomości

Funkcjonariusze nie uwierzyli w ich tłumaczenia

Data publikacji 11.04.2024

Inowrocławscy policjanci zatrzymali w areszcie 46-letniego mieszkańca miasta. Zebrali dowody na to, że będąc nietrzeźwym prowadził pojazd, który zatrzymali strażnicy rybaccy z Kruszwicy. Grozi mu kara do trzech lat więzienia.

W niedzielę (07.04.24) strażnicy podczas kontroli nabrzeża w miejscowości Łojewo zauważyli zaparkowany pojazd. Zainteresowali się tym, bo w środku było dwóch mężczyzn w wieku 46 i 41 lat. Od nich funkcjonariusze wyczuli alkohol. Interwencja na tym się zakończyła, bo samochód nie był w ruchu.

Po około godzinie strażnicy wykonując swoje obowiązki zauważyli ten sam pojazd jadący w ich stronę, który nagle zatrzymał się. Kierowca opla wysiadł i pobiegł do pobliskiego lasu. Funkcjonariusze pobiegli za nim, zatrzymali go oraz obezwładnili. Powiadomili o zdarzeniu policjantów, którzy zbadali stan trzeźwości zatrzymanych mężczyzn. Starszy mężczyzna miał 1,74, a młodszy 2,64 promila alkoholu w organizmie.

Pomimo tego, że początkowo obaj mężczyźni wymyślili, że jechał z nimi ktoś „trzeci” i on kierował, policjanci nie dali temu wiary. Na podstawie ustaleń na miejscu zdarzenia, do aresztu policyjnego trafił ostatecznie starszy z mężczyzn. Kryminalni zebrali dowody oraz wykonali szereg czynności procesowych, które potwierdziły podejrzenia wobec 46-latka.

W poniedziałek (8.04.2024) mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Zapewne szybko za kierownicą nie będzie mógł siedzieć, bo sądy w takich przypadkach stosują zakaz prowadzenia pojazdów na długi czas.

asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji
w Inowrocławiu
 

Powrót na górę strony