Wiadomości

To były zimowe pokazy ratownictwa na lodzie

Data publikacji 24.01.2016

Niedzielne popołudnie (24.01) można było spędzić w sposób pożyteczny i edukacyjny, przyglądając się wyjątkowym pokazom ratownictwa na zamarzniętym jeziorze Gopło. To za sprawą służb oraz instytucji, które podjęły się zorganizowania działań profilaktycznych w plenerze. Wszystko to po to, aby udowodnić, że lód na stawie, jeziorze czy rzece to ogromne zagrożenie dla człowieka. Celem pokazów także było zaprezentowanie metod i sposobów, jak nieść pomoc osobie, pod którą załamał się lód.

Organizatorami przedsięwzięcia byli: policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu i Komisariatu Policji w Kruszwicy, strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu, ratownicy Nadgoplańskiego WOPR w Kruszwicy, strażnicy Państwowej Straży Rybackiej w Kruszwicy, Urząd Miejski w Kruszwicy oraz Centrum Kultury i Sportu „ Ziemowit” w Kruszwicy. Pokazy otworzył Burmistrz Kruszwicy Pan Dariusz Witczak, który podkreślił ważność tego rodzaju inicjatyw, a poprowadzili je asp. szt. Izabella Drobniecka i asp. szt. Jacek Piątkowski.

Zanim jednak rozpoczęła się część praktyczna pokazów, do stoiska policyjnego zostały zaproszone dzieci. Zgodnie z zapowiedziami, nagrodzone zostały prace plastyczne na temat bezpiecznych zabaw zimowych. Takich wspaniałych rysunków doliczyliśmy się aż 67. Policjanci rozmawiali z najmłodszymi o zasadach bezpieczeństwa zimą i obdarowali dzieci upominkami w postaci: gier „Bezpieczne miasteczko”, polfinków, odblaskowych taśm i znaczków oraz edukacyjnych książeczek, ufundowanych przez Starostwo Powiatowe w Inowrocławiu.

Ratownicy z nadgoplańskiego WOPR w Kruszwicy pod kierunkiem Pana Macieja Banachowskiego, zaprezentowali samoratownictwo. Wszyscy mogli zaobserwować sytuacje gdy do wody wpadł przypadkowy przechodzień i łyżwiarz, pod którymi załamał się lód. Omówienie i pokazanie wielu przykładów, miało uzmysłowić ludziom jakie skutki niesie ze sobą lekkomyślne zachowanie. Dzieci pod czujnym okiem ratowników WOPR-u mogły  przećwiczyć także rzucanie specjalnych bojek tonącemu. Każde dziecko otrzymało od ratowników upominki oraz słodycze.

Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu pokazali metody wydobycia człowieka z wody za pomocą specjalnych sań, drabiny, bojek i szalika. Zbliżając się do tonącego, nie wolno iść po lodzie. Należy się wręcz czołgać po to, by równomiernie rozłożyć ciężar ciała. Zwiększa to szanse na ratunek. Za szczegółowymi zasadami zapoznał obecnych dowodzący strażakami kpt. Ireneusz Taraszka. Podkreślał on, że człowiek jeśli nie otrzyma w porę odpowiedniej, fachowej pomocy, nie uratuje się sam. Wpadnięcie bowiem do lodowatej wody, powoduje szok termiczny i chaotyczne ruchy, które mogą szybko spowodować śmierć.

Ważnych wskazówek szczególnie dla wędkarzy udzielił Komendant Państwowej Straży Rybackiej w Kruszwicy Pan Lesław Tarnowski. Tłumaczył, że każdy wędkarz powinien myśleć o swoim bezpieczeństwie i zachować zasady dotyczące odległości między wędkarzami oraz robionymi przeręblami. Mówił, że nie wolno wybierać się na połów w pojedynkę. Posłużył się przy tym konkretnymi przykładami. Nie wszystkie z nich miały szczęśliwy finał. Wędkarz nim wejdzie na lód, powinien kierować się przede wszystkim rozsądkiem.

Podczas pokazów policjanci uświadamiali także dzieci na temat bezpiecznych zabaw zimowych. Porad w tym zakresie udzielił asp. szt. Jacek Piątkowski. Tłumaczył, że zabawa na dworze powinna odbywać się pod czujnym okiem dorosłych i to oni w pierwszej kolejności powinni uczyć dzieci odpowiednich zachowań. Zjeżdżać na sankach można tylko ze wzniesień i górek z dala od jezdni. Ślizgawek nie wolno urządzać na ulicach czy chodniku. Śnieżki nie mogą zawierać kawałków lodu, szkła czy kamieni.

Cieszy, że w pokazach uczestniczyło bardzo dużo osób, które przyszły całymi rodzinami. Była możliwość wiele się dowiedzieć i  nauczyć. Miejmy nadzieję, że wszyscy będą stosować się do wskazówek przekazanych przez służby, a brak rozsądku nie będzie skutkował tragedią.

 

Film Pokazy ratownictwa na zamarzniętym jeziorze Gopło

Powrót na górę strony